Wiadomości

Motocyklista omal nie potrącił policjanta

Data publikacji 18.04.2017

Policjanci z Kobiernic zatrzymali 26-letniego motocyklistę, który w czasie ucieczki omal nie potrącił jednego ze stróżów prawa. Sprawca uciekał, bo jego „ścigacz” nie posiadał tablic rejestracyjnych i nie został przez niego zarejestrowany. Wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu do 3 lat za kratami.

W minioną niedzielę tuż po 18.00 w Kobiernicach na ul. Żywieckiej, policjanci zauważyli młodego motocyklistę, który na widok radiowozu dodał gazu i zaczął uciekać. Jego jednoślad nie posiadał tablic rejestracyjnych. Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania w radiowozie i ruszyli w pościg za uciekinierem. W czasie ucieczki sprawca wykonywał niebezpieczne manewry i łamał wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego. W Kozach skręcił w ul. Beskidzką, a następnie Zamkową, gdzie utracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne zarośla. W momencie, gdy jeden z policjantów dobiegał do niego, aby go zatrzymać, kierowca dodał gazu i usiłował odjechać. W czasie tego manewru omal nie potrącił stróża prawa. Policjant nie dał jednak za wygraną. Szybko i skutecznie obezwładnił 26-latka i zakuł go w kajdanki. Zatrzymany usłyszy wkrótce zarzuty przestępstwa, za które grozi mu do 3 lat za kratami. Odpowie także za liczne wykroczenia, których dopuścił się w czasie ucieczki.


 

Powrót na górę strony