Wiadomości

W czasie wolnym od służby uratował mężczyznę

Data publikacji 07.03.2017

Sierżant sztabowy z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej udowodnił, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Wracając do domu w czasie wolnym od służby zauważył starszego mężczyznę, który leżał na chodniku. Mężczyzna nie oddychał, policjant nie wyczuł też u niego tętna. Mundurowy przystąpił do reanimacji, w której pomagał mu jeden z przechodniów.

Do zdarzenia doszło w Żywcu na ul. Sempołowskiej. Policjant zauważył starszego mężczyznę, który leżał na chodniku i nie dawał oznak życia. Świadkowie twierdzili, że wcześniej nagle osunął się na ziemię i uderzył głową w chodnik. Policjant wraz z jednym z przechodniów przystąpił do reanimacji. Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Policjant wraz z ratownikami medycznymi nadal kontynuował reanimację. Funkcjonariusz prowadził masaż serca. W tym samym czasie jeden z ratowników wentylował poszkodowanego, a drugi monitorował funkcje życiowe. Czynności te prowadzone były aż do czasu przyjazdu zespołu reanimacyjnego, który przejął dalsze czynności ratujące życie. Po reanimacji udało się przywrócić oddech poszkodowanemu, który trafił do szpitala.

Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji jednego z przechodniów oraz policjanta z bielskiego pododdziału prewencji, 88-letniego mężczyznę udało się uratować.

Powrót na górę strony