Wiadomości

Kieszonkowiec wpadł dzięki sklepowemu monitoringowi

Data publikacji 28.02.2017

W ręce będzińskich kryminalnych wpadł kieszonkowiec, który w jednym z będzińskich supermarketów skradł portfel. 56-letni rabuś na miejsce przestępstwa wybrał sobie teren znajdujący się „pod okiem” sklepowej kamery. Po kilku dniach mężczyzna powrócił w to samo miejsce na miejsce na kolejne "łowy".

Do kradzieży doszło pod koniec zeszłego tygodnia w jednym z będzińskich supermarketów. 56-letni będzinianin wykorzystał nieuwagę jednej z klientek sklepu, wyciągając z jej torebki portfel z dokumentami, pieniędzmi i kartami płatniczymi. Złodziej nie zauważył jednak, że jego poczynaniom „przygląda się” kamera monitoringu sklepowego. To właśnie zapis z monitoringu pozwolił będzińskim śledczym wytypować sprawcę kradzieży. Mężczyzna wpadł w ręce stróżów prawa, gdy ponownie pojawił się w sklepie szukając kolejnej ofiary. Dalszym losem kieszonkowca zajmie się teraz prokurator i sąd. Mężczyzna przyznał się już do kradzieży i złożył wniosek o dobrowolne poddanie karze. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony