Wiadomości

Nie wpuścił go drzwiami więc wszedł oknem

Data publikacji 09.11.2014

Nawet na rok może trafić do więzienia 45-latek podejrzany o naruszenie miru domowego. Mężczyzna wybił szybę w oknie balkonowym i wszedł do mieszkania należącego do znajomego tylko po to, żeby zabrać swoje rzeczy. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło na ulicy Wielkopolskiej w Jastrzębiu-Zdroju. 39-latek przebywał akurat w pobliżu swojego bloku, kiedy zauważył, że w oknie balkonowym jego położonego na parterze mieszkania, została wybita szyba. Podejrzewając, że ktoś mógł się do niego włamać, natychmiast powiadomił o zajściu policjantów. Gdy do mieszkania przyszli mundurowi, sprawca sprzątał akurat rozbite szkło. Okazało się, że mężczyzna jest znajomym 39-latka i wszedł do środka... żeby zabrać swoje rzeczy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania 45-latek tłumaczył, że przez jakiś czas pomieszkiwał u kolegi i kiedy ten zwlekał z wydaniem jego rzeczy, postanowił załatwić sprawę na "własną rękę". Za naruszenie miru domowego mieszkańcowi Jastrzębia grozi roczny pobyt w więzieniu.

Powrót na górę strony