Wiadomości

Szczęśliwie odnaleziona we Włoszech

Data publikacji 07.07.2013

Szczęśliwie zakończyło się odnalezienie 16-latki ze Świętochłowic, której zaginięcie zgłosiła matka 8 lutego. Dzięki międzynarodowej współpracy Policji, dziewczynę odnaleziono na terenie Włoch. Jest cała i zdrowa.

Szczęśliwie zakończyło się odnalezienie 16-latki ze Świętochłowic, której zaginięcie zgłosiła matka 8 lutego. Dzięki międzynarodowej współpracy Policji, dziewczynę odnaleziono na terenie Włoch. Jest cała i zdrowa.

8 lutego tego roku do dyżurnego świętochłowickiej komendy zgłosiła się kobieta, która zawiadomila o zaginięciu swojej 16-letniej córki. Jak oświadczyła wtedy, w ciągu przysłowiowych kilku chwil, kontakt matki z córką urwał się całkowicie. Jej telefon milczał. Nie dała znaku życia nikomu w rodzinie. Policjanci natychmiast podjęli szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. Sprawdzano każdy ślad i każdy nadchodzący sygnał. Pojawiły się komunikaty w lokalnych mediach. W poszukiwania zaginionej zaangażowała się ITAKA - Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych. Mimo iż czas płynął, świętochłowiccy policjanci zajmujący się poszukiwaniami zaginionych osób nie szczędzili sił by odnaleźć dziewczynę. Nadal gromadzili sygnały, analizowali docierające informacje oraz spostrzeżenia. Jeden z nich prowadził do dalekich Włoch, gdzie według posiadanej informacji świętochłowiczanka miała wyjechać, by zamieszkać u przebywającego tam w celach zarobkowych ojca. Niestety, nikt nie posiadał adresu jego zamieszkania. Do poszukiwań włączone zostało Biuro Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji. Zagraniczne sprawdzenia potwierdziły się. 16-latka odnaleziona została w jednym z włoskich miast. Faktycznie mieszkała u swojego ojca. Rozpytana przez włoskich policjantów oświadczyła, że nie zaginęła, gdyż wyjechała dobrowolnie, i dobrowolnie tam przebywa, a powodem jej decyzji o wyjeździe były konflikty rodzinne.

 

To kolejna sprawa szczęśliwie zakończona. Po 5 miesiącach intensywnych poszukiwań odnaleziono dziewczynę w miejscowości odległej o około 3.000 km od rodzinnego miasta. Obecnie trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia, co było przyczyną jej tak drastycznej decyzji o wyjeździe.

Powrót na górę strony