Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z Katowic zatrzymali matkę dwóch małych chłopców, pozostawionych w kościołach w Sosnowcu i Katowicach. Dzięki komunikatom medialnym z mundurowymi skontaktował się świadek, który rozpoznał dzieci i wskazał ich matkę. Pomimo tego, że kobieta nie miała stałego miejsca zamieszkania, stróże prawa ustalili, gdzie może przebywać i zatrzymali ją. Za porzucenie dzieci grozi jej kara do 3 lat więzienia.

 Katowice    Zaginięcia i poszukiwania  

Wczoraj śląscy policjanci prowadzili działania "Pasy". Podczas akcji mundurowi sprawdzali przede wszystkim, czy kierowcy i pasażerowie przestrzegają obowiązku jazdy w pasach bezpieczeństwa, a dzieci przewożone są w odpowiednich fotelikach ochronnych. W trakcie działań skontrolowali ponad 3700 kierowców, odnotowując prawie 3400 różnych nieprawidłowości.

 KWP w Katowicach    Ruch Drogowy, Akcje policyjne  

W trakcie prowadzonej kampanii „Z młody kierowcą w drodze po doświadczenie” mundurowi zorganizowali spotkanie w Liceum im. Kopernika w Będzinie. Jego celem było propagowanie zasad bezpieczeństwa, ale także omówienie głównych przyczyn i skutków zdarzeń drogowych. Policjanci z komendy wojewódzkiej wspólnie z będzińskimi kolegami przekonywali przyszłych adeptów sztuki jazdy do zachowań, które gwarantują ich bezpieczeństwo na drodze.

 Będzin    Akcje policyjne, Profilaktyka  

Najbliższe miesiące spędzi w areszcie 44-letni mężczyzna, który jest podejrzany o znęcanie się nad swoimi rodzicami. Czechowiccy policjanci zatrzymali domowego oprawcę po kolejnej awanturze, którą wszczął z najbliższymi. Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Za przemoc grozi mu teraz do 5 lat za kratami.

Zabrzańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w wynajmowanym mieszkaniu uprawiał konopie indyjskie. Z zabezpieczonych przez kryminalnych krzewów i suszu można przygotować ponad 850 działek dilerskich marihuany. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 Zabrze    Przestępczość narkotykowa  

Zabezpieczone przez operacyjnych z Żor dopalacze nie trafią na czarny rynek. Kryminalni przejęli ich blisko 2 kilogramy, z czego większość, bo aż prawie 1,5 kilograma od dilera okrzykniętego mianem miejscowego "króla dopalaczy". Choć 39-latek usłyszał już zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób policjanci sprawą zajmują się nadal. Wyniki zleconych badań laboratoryjnych mają wykazać, czy ostatnia partia z zabezpieczonych środków również zawiera zakazane substancje.