Wiadomości - Policja Śląska

Dzisiaj w Sali Marmurowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego udekorowano zasłużonych mieszkańców naszego regionu medalami za ofiarność i odwagę. Wśród odznaczonych byli, między innymi, policjanci z lublinieckiej komendy.

Policjanci z Komisariatu V zatrzymali 15-latka, który na ulicy Morawy razem z dwójką swoich kolegów napadł na 34-letniego mieszkańca Katowic. Poszkodowany mężczyzna został pobity. Napastnicy próbowali ukraść mu telefon komórkowy. Zatrzymany chłopiec nie wiedział, że napadnięty mężczyzna zna jego personalia.

Prawie 20 dziewcząt z IV Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie Skłodowskiej w Chorzowie wspólnie z policjantami KMP Chorzów i Szkoły Policji w Katowicach poznawało taktykę i techniki samoobrony w sytuacjach zagrożenia.

Tarnogórscy policjanci przeprowadzili kolejne spotkania z dziećmi. Podczas pogadanki funkcjonariusze przedstawili najmłodszym bezpieczne zasady poruszania się po drogach nawiązując tym samym do kampanii „Ratujmy każdego - rok pieszego - kolejny krok”. Dzieci ćwiczyły prawidłowe przechodzenie przez jezdnię, a na koniec spotkania musiały pokazać ich ulubionej maskotce Sznupkowi czego się nauczyły

Policjanci z Będzina zatrzymali dwóch bandytów, którzy przy jednym z hipermarketów napadli sprzedającego samochodowe wycieraczki mężczyznę. Przestępcy trafili do policyjnego aresztu. Grozi im 12 lat więzienia

Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wtorkowe wywołanie alarmu bombowego w raciborskim sądzie i prokuraturze. Mężczyzna postawił na nogi wszystkie służby ratownicze. Teraz "bombowy" żart może kosztować sprawcę nawet 3 lata więzienia.

Policjanci z zabrzańskiego Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o próbę wyłudzenia kredytu bankowego. Sprawca posługiwał się m.in. podrobionym dowodem osobistym. Mężczyzna zaledwie od dwóch miesięcy cieszył się wolnością. Wcześniej odbywał wyrok za podobne przestępstwa. Decyzją Sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany.

Mieszkanka Stroszka zaprosiła do swojego domu poznanego dzięki anonsowi prasowemu mężczyznę o imieniu Marian. Po trzech dniach, kiedy rankiem kobieta przebudziła się, spostrzegła, że Marian zniknął, a razem z nim jej biżuteria. Teraz Mariana i skradzionych precjozów poszukują kryminalni z Komisariatu V.

Dwie ofiary śmiertelne, dwanaście ewakuowanych osób i trzy osoby na obserwacji w szpitalu. To efekt pożaru mieszkania jaki miał miejsce we wtorek wieczorem na ul. Łukasińskiego w Chorzowie.