Uczciwa klientka spała w pubie
W niecodziennej interwencji brali udział funkcjonariusze z I Komisariatu Policji w Zabrzu. Po zakrapianej imprezie, klientka obudziła się w zamkniętym pubie. Chcąc być uczciwą zadzwoniła na Policje i poprosiła o zamknięcie drzwi pubu, gdyż chciała iść do domu.
W niecodziennej interwencji brali udział funkcjonariusze z I Komisariatu Policji w Zabrzu. Po zakrapianej imprezie, klientka obudziła się w zamkniętym pubie. Chcąc być uczciwą zadzwoniła na Policje i poprosiła o zamknięcie drzwi pubu, gdyż chciała iść do domu.
Do zdarzenia doszło w świąteczną środę kilkanaście minut po godzinie 10.00. Oficer dyżurny zabrzańskiej komendy odebrał telefon z prośbą o zabezpieczenie drzwi w jednym z lokali gastronomicznych przy ulicy św. Floriana w Zabrzu. Mieszkanka Zabrza oświadczyła, że została zamknięta na noc w pubie. Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Kobieta, która brała udział w imprezie zasnęła w lokalu, a personel nie zauważył jej, gdy zamykali pub. Rano, gdy się obudziła postanowiła wrócić do domu. Otworzyła drzwi od środka, ale chcąc być w porządku wobec właściciela restauracji zadzwoniła na Policję z prośbą o zabezpieczenie lokalu, gdyż jak tłumaczyła nie ma kluczy i nie zna właściciela. Policjanci ustalili numer telefonu i powiadomili właściciela. Przybyły na miejsce mężczyzna sprawdził lokal, potwierdził, że nic nie zginęło i zamknął drzwi. Zadowolona klientka wróciła do domu.
