Fałszywi wolontariusze WOŚP
Policjanci z Radlina zatrzymali dwóch chłopców, którzy wczoraj kwestowali nie będąc wolontariuszami WOŚP. Nastolatkowie poskładali własną puszkę i uzbierali ponad 60 złotych. Pieniądze trafiły już na konto orkiestry, a sprawa nieletnich oszustów trafi do Sądu Rodzinnego.
Policjanci z Radlina zatrzymali dwóch chłopców, którzy wczoraj kwestowali nie będąc wolontariuszami WOŚP. Nastolatkowie poskładali własną puszkę i uzbierali ponad 60 złotych. Pieniądze trafiły już na konto orkiestry, a sprawa nieletnich oszustów trafi do Sądu Rodzinnego.
Policjanci powiatu wodzisławskiego tradycyjnie przyłączyli się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czuwając nad bezpieczeństwem wolontariuszy oraz jej wszystkich uczestników. W tym roku nie obyło się niestety bez przykrego incydentu. Funkcjonariusze komisariatu w Radlinie patrolowali miejsca, gdzie odbywały się kwesty. Około południa na ulicy Findera stróże prawa zauważyli trzech chłopców, którzy na ich widok zaczęli uciekać. Podczas legitymowania okazało się, że jeden z nich faktycznie jest wolontariuszem WOŚP, miał odpowiedni identyfikator oraz właściwie oklejoną puszkę. Dwaj pozostali chłopcy wolontariuszami jednak nie byli. 12- latek i jego o cztery lata starszy kolega posiadali przy sobie fałszywą skarbonkę XX finału orkiestry. W rozmowie z policjantami przyznali się, że chcieli szybko i łatwo wzbogacić. W tym celu samodzielni złozyli skarbonkę i zebrali do niej ponad 60 złotych. Pieniądze trafiły już tam, gdzie powinny, czyli na konto WOŚP. Sprawa natomiast trafi teraz do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
