Po paliwo do sąsiadów - Wiadomości - Policja Śląska

Zaledwie kilkanaście minut zajęło policjantom namierzenie uciekającego forda transita. Kierowca samochodu, po kradzieży paliwa na stacji w Wodzisławiu Śl, ruszył w stronę Pszowa. Po krótkim pościgu stróże prawa zatrzymali dwóch złodziei, którzy okazali się obywatelami Czech. Obcokrajowcom grozi teraz 5-letni pobyt w więzieniu.

Do kradzieży paliwa doszło w miniony weekend. Na stację paliw w Wodzisławiu Śl. na os. Dąbrówki podjechał dostawczy ford transit. Kierowca zatankował prawie 150 litrów oleju napędowego za ponad 800 złotych i nie płacąc odjechał ze stacji. Dyżurny wodzisławskiej komendy po otrzymaniu zgłoszenia zarządził poszukiwania auta w całym powiecie. Czerwony ford z charakterystycznymi srebrnymi drzwiami od strony pasażera został zatrzymany po krótkim pościgu przez kryminalnych z Komisariatu Policji w Pszowie. Samochód posiadał polskie tablice rejestracyjne, jak się później okazało skradzione w tym samym dniu z innego samochodu na terenie Jastrzębia Zdroju. Policjanci zatrzymali dwóch jadących autem obywateli Czech w wieku 35 i 23 lat. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli 1000 litrowy plastikowy zbiornik, do którego mężczyźni zatankowali paliwo. Stróże prawa dodatkowo przy obcokrajowcach znaleźli niewielką ilość amfetaminy. Samochód odholowano na policyjny parking, a zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Śledczy sprawdzą czy mężczyźni mają na swoim koncie inne, podobne kradzieże. Kierowca i pasażer usłyszeli już zarzuty kradzieży paliwa, posiadania narkotyków oraz kradzieży tablic rejestracyjnych. Funkcjonariusze ustalają również, czy młodszy z mężczyzn kierował fordem będąc pod wpływem narkotyków. Czechom grozi teraz 5-letni pobyt w więzieniu

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 13.9 MB)