Zlikwidowane plantacje konopi - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Stróże prawa zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który hodował nielegalne sadzonki w mieszkaniu w Pogwizdowie. Jego drugą plantację odkryto na terenach należących do byłej kopalni w Kaczycach. Śledczy zabezpieczyli 100 sadzonek, 7 krzaków oraz ponad 300 gramów gotowego suszu. Zatrzymany „plantator” może spędzić w więzieniu nawet osiem lat.
Zebrzydowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w mieszkaniu w Pogwizdowie uprawiał konopie indyjskie. Podczas przeszukania śledczy znaleźli i zabezpieczyli blisko 100 sadzonek, które były uprawiane w pokojach oraz na balkonie. Mundurowi znaleźli również ponad 300 gram suszących się liści konopi. Jak ustalili funkcjonariusze, 34-latek posiadał drugą plantację w Kaczycach, na terenach należących do byłej kopalni. Tam stróże prawa zabezpieczyli 7 krzaków tej narkotycznej rośliny. Rosnące konopie, ukryte wśród zarośli i drzew, miały wysokość około 3 metrów. Zatrzymany usłyszał zarzuty nielegalnej uprawy konopi indyjskich oraz posiadania środków odurzających, za co grozi mu do 8 lat więzienia.