Poszukiwany złodziej wpadł w ręce Policji
Tyscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który posługując się różnymi tablicami rejestracyjnymi kradł paliwo ze stacji benzynowych w Tychach oraz innych miastach naszego województwa. Ponadto sprawca był poszukiwany przez sąd oraz prokuraturę. Stróże prawa odzyskali również skradzionego nissana primera. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Tyscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który posługując się różnymi tablicami rejestracyjnymi kradł paliwo ze stacji benzynowych w Tychach oraz innych miastach naszego województwa. Ponadto sprawca był poszukiwany przez sąd oraz prokuraturę. Trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Pracownik jednej ze stacji benzynowych przy ul. Katowickiej w Tychach powiadomił o kradzieży paliwa na kwotę ponad 300 złotych. Dyżurny niezwłocznie wysłał na miejsce policyjny patrol. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli pojazd saab, którym mógł się poruszać złodziej. Jak się okazało 40 - letni kierowca nie posiadał dowodu rejestracyjnego auta, ubezpieczenia oc ani też uprawnień do kierowania pojazdami. W czasie kradzieży posługiwał się dwoma różnymi numerami tablic rejestracyjnych. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez sąd w Zabrzu i Bielsku Białej oraz przez prokuraturę w Kędzierzynie-Koźlu. Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu, trafił do policyjnego aresztu. Śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Tychach ustalili, że mężczyzna również dokonał kradzieży ze stacji paliw w Rudzie Śląskiej oraz Mikołowie. Ponadto 40-latek wskazał miejsce ukrycia skradzionego w 2010 roku na szkodę obywatela Niemiec nissana primera. Za popełnione przestępstwa złodziej w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
