Zaproponował policjantom łapówkę - Wiadomości - Policja Śląska

Patrol z bytomskiej drogówki zatrzymał do kontroli kierowcę volkswagena, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Kierowca dobrze wiedział, że na swoim koncie ma już taką ilość punktów karnych, że naliczenie kolejnych spowodowałyby odebranie mu prawa jazdy, i stąd pomysł, by przekupić policjantów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Patrolujący wczoraj wieczorem aleję Jana Pawła II policjanci, zauważyli jadącego z dużą szybkością volkswagena tuareg. Funkcjonariusze mierząc prędkość pojazdu stwierdzili, że na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do „sześćdziesiątki”, kierowca rozpędził samochód do 114 km/h. Pochodzący z okolic Lublińca 66-latek, za to wykroczenie mógł zapłacić mandat wynoszący od 400 do 500 zł. Wysokość mandatu jak się okazało nie stanowiła problemu, bowiem kierowca próbował policjantom wręczyć 1000 zł. łapówki, w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych. Powód, dla którego mężczyzna zdecydował się popełnić przestępstwo korupcyjne, związany był z tym, że mając już na swoim koncie 16 punktów karnych za popełnione wcześniej wykroczenia drogowe, naliczenie kolejnych 10 oznaczałoby zatrzymanie mu prawa jazdy.
Mężczyzna wkrótce stanie pod zarzutem dotyczącym próby przekupstwa funkcjonariuszy, co oznacza, że sąd może go skazać nawet na 10 lat więzienia.