Wysadziła z pociągu nieletniego - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci w nocy kilka godzin poszukiwali zaginionego 15-letniego chłopca, który z powodu braku biletu, w nocy został wysadzony z pociągu przez konduktorkę. Jak wstępnie ustalono dziewczynka i jej starszy brat około godziny 23.00 wracali ostatnim pociągiem z Częstochowy do miejscowości Włoszczowa. W trakcie sprawdzania biletów, 14-latka wręczyła konduktorce 2 złote, brat nieletniej, który nie posiadał pieniędzy został wysadzony z pociągu w miejscowości Kusięta. Do zdarzenia doszło kilkanaście dni temu. Śledczy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Jak wstępnie ustalili policjanci zajmujący się sprawą, rodzeństwo wracało w nocy ostatnim pociągiem z Częstochowy, gdzie przebywali u znajomych. Podróżowali w kierunku jednej z miejscowości w gminie Przyrów. W trakcie podróży, około godziny 23.00 konduktorka pociągu sprawdzała bilety. Jak wstępnie ustalono, 14-latka najprawdopodobniej wręczyła kobiecie 2 złote po to aby pozwoliła jechać jej dalej. Nie otrzymała biletu. Starszy o rok  brat za to, że nie posiadał biletu został w nocy wysadzony przez konduktorkę w miejscowości, której nie znał - w  Kusiętach. Nie znając tego zalesionego terenu zabłądził i chodził przez jakiś czas po lasach gdzie  następnie przy drodze udało mu się złapać autobus, którym wrócił do Częstochowy. Nie majac możliwości powiadomienia rodziny, przenocował u znajomych i pierwszym pociagiem wrócił do domu. W tym samym czasie zaniepokojona rodzina powiadomiła policjantów, którzy przez kilka godzin sprawdzali lasy i okoliczne miejscowości w poszukiwaniu zaginionego nieletniego. Rodzina chłopca złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Policjanci sprawdzą czy konduktorka nie dopuściła się nadużycia w postaci przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie ... 2 złotych w zamian za możliwość dalszej jazdy pociągiem.