Promilowy rowerzysta
Policjanci z Tychów zatrzymali pijanego rowerzystę, który spowodował kolizję. Cyklista miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi grzywna lub roczny pobyt w więzieniu.
Policjanci z Tychów zatrzymali pijanego rowerzystę, który spowodował kolizję. Cyklista miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi grzywna lub roczny pobyt w więzieniu.
Wczoraj około 18.20 na ulicy Sikorskiego w Tychach doszło do kolizji drogowej dwóch samochodów. Jak ustalili przybyli na miejsce policjanci sprawcą zdarzenia był pijany rowerzysta. Okazało się, że 49-letni kierowca jednośladu będąc pod silnym działaniem -prawie 4 promile - alkoholu nie opanował pojazdu i przewrócił się na jezdnię. Jadąca za nim tyszanka chcąc uniknąć najechania na leżącego mężczyznę zjechała na lewy pas ruchu. Manewr ten jednak spowodował zderzenie z jadącym w tym samym kierunku nissanem. Na szczęście rowerzysta oraz kierujący nie odnieśli żadnych obrażeń. 49-latek został przewieziony do miejsca zamieszkania i przekazany pod opiekę rodziny. Po wytrzeźwieniu będzie musiał się stawić w komendzie celem złożenia wyjaśnień dotyczących swojej "brawurowej" jazdy. Za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi grzywna lub roczny pobyt w więzieniu.
