Kradli paliwo - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci komisariatu I i II zlikwidowali szajkę złodziei paliwa. Trzej mężczyźni – 35-latek, jego 16-letni syn oraz ich 17-letni wspólnik, od dłuższego czasu włamywali się do pojazdów zaparkowanych w okolicy budowy obwodnicy wschodniej w Bielsku-Białej i kradli paliwo ze zbiorników.

Wczorajszej nocy, policjanci komisariatu I zatrzymali na gorącym uczynku „szefa” szajki – 35-letniego mieszkańca jednej z miejscowości powiatu bielskiego. Złodziej został zatrzymany na ul. Bystrzańskiej. Przed zatrzymaniem zdążył wyłamać korek wlewu paliwa w koparko – ładowarce. Jego łupem padło ponad 20 litrów paliwa o wartości 300 złotych. Skradzione paliwo przelał do specjalnych pojemników, które przeniósł do zaparkowanego w pobliżu volkswagena golfa. Kiedy odjeżdżał z miejsca kradzieży, zatrzymali go policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał we krwi przeszło 2 promile alkoholu. Tak więc odpowie nie tylko za włamanie, ale także za „jazdę na podwójnym gazie”. Policjanci komisariatu II szybko ustalili wspólników włamywacza – jego 16-letniego syna i ich wspólnego znajomego 17-latka. Nastolatkowie zostali zatrzymani dzisiaj nad ranem. Jak ustalili śledczy, rabusie od około miesiąca, włamywali się do pojazdów i specjalistycznych maszyn budowlanych na terenie obwodnicy wschodniej. Mają na swoim koncie kilkadziesiąt  włamań. Skradli około 300 litrów paliwa o wartości przeszło 2.000 złotych.  35-latek i jego 17-letni kompan za przestępstwa te mogą trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. 16-latek za swoje czyny odpowie wkrótce przed sądem rodzinnym.