Włamywacz zaatakował policjanta łomem - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci ze Szczyrku zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku włamania. W czasie zatrzymania, młodszy z bandytów zaatakował jednego z funkcjonariuszy łomem. Pałka, którą zasłonił się mundurowy, pod siłą uderzenia rozpadła się na drobne kawałki. Obu zatrzymanym grozi teraz do 10 lat więzienia.
Dzisiejszej nocy policjanci patrolujący Buczkowice otrzymali informację o włamaniu do miejscowego punktu skupu złomu. Przed bramą wjazdową zauważyli mężczyznę obserwującego teren. Stojącego „na czatach” szybko obezwładniono i zakuto w kajdanki. Funkcjonariusze weszli na teren punktu. Wówczas drugi z włamywaczy, chcąc udaremnić zatrzymanie, rzucił w ich kierunku kilkoma paczkami z blachą. Kiedy zorientował się, że to nie poskutkowało, zaatakował jednego z policjantów łomem. Zamachnął się kilka razy, celując w głowę. Policjant zdążył zasłonić się pałką, która jednak na skutek silnych uderzeń roztrzaskała się w drobne kawałki. W czasie obezwładniania, bandyta przez cały czas bronił się łomem, którym uderzał policjantów. Szybko zakuto go w kajdanki. W czasie szarpaniny, zarówno policjanci, jak i włamywacz doznali niegroźnych na szczęście obrażeń ciała. Na miejsce wezwano posiłki. Okazało się, że sprawcy przygotowali kilka worków z miedzianymi drutami, które zamierzali skraść. Nieopodal skupu zaparkowali seata, którym chcieli przetransportować zrabowane łupy. Policjanci z bielskiej komendy sprawdzają także, czy zatrzymani mają na swoim koncie inne włamania. O ich dalszym losie zadecyduje teraz prokuratura i sąd. Obaj zatrzymani odpowiedzą za włamanie, za które grozi im kara do 10 lat więzienia. Młodszy odpowie dodatkowo za czynną napaść na stróżów prawa oraz naruszenie ich nietykalności cielesnej.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.62 MB)