Dorośli się kłócą, cierpi dziecko
Szczęśliwie zakończyło się poszukiwanie 10-cio miesięcznej dziewczynki, której zaginięcie zgłosiła wczoraj jej matka. Dziecko zostało odnalezione przez policjantów z katowickiego Oddziału Prewencji Policji. Do wyjaśnienia zatrzymano 44-letniego ojca dziewczynki oraz jego 18-letniego syna.
Szczęśliwie zakończyło się poszukiwanie 10-cio miesięcznej dziewczynki, której zaginięcie zgłosiła wczoraj jej matka. Dziecko zostało odnalezione przez policjantów z katowickiego Oddziału Prewencji Policji. Do wyjaśnienia zatrzymano 44-letniego ojca dziewczynki oraz jego 18-letniego syna. Wczoraj o 15.00 do dyżurnego zabrzańskiej policji zadzwoniła kobieta zaniepokojona losem swojej 10-cio miesiecznej córki ,którą miał opiekować się jej ojciec. Ponieważ policjanci uzyskali informacje mogące świadczyć o zagrożeniu życia dziecka. Natychmiast pod adres przebywania ojca pojechał patrol wraz ze strażą pożarną. Gdy funkcjonariusze przygotowywali się do wyważenia drzwi aby sprawdzić co dzieje się w mieszkaniu, nagle podszedł do nich poszukiwany 44-latek. Mężczyzna odmówił jednak powiedzenia gdzie znajduje się dziewczynka. Śledczy ustalili jednak, że dziecko jest pod opieką 18-letniego syna mężczyzny, który jest na terenach leśnych w rejonie ulicy Czołgistów. Wstępne ustalenia mundurowych świadczą, że skłócony z żoną 44-latek przy pomocy maleństwa usiłował zastraszyć i szantażować partnerkę. Zziębnięte i wychłodzone dziecko pod opieką matki zostało przewiezione do Centrum Pediatrii w Zabrzu. Dziewczynka została poddana badaniom lekarskim. Policjanci zatrzymali w celu wyjaśnienia ojca i jego syna.
