Zatrzymany diler na przepustce
Policjanci z Bytomia wspólnie z funkcjonariuszami z komend wojewódzkich z Katowic i Krakowa, zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o handel znaczną ilością narkotyków. Jeden z podejrzanych to "pensjonariusz" odbywający karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Czas spędzany na przepustkach wykorzystywał do handlu „prochami”. Wszyscy trzej mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Policjanci z Bytomia wspólnie z funkcjonariuszami z komend wojewódzkich z Katowic i Krakowa, zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o handel znaczną ilością narkotyków. Jeden z podejrzanych to "pensjonariusz" odbywający karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Czas spędzany na przepustkach wykorzystywał do handlu „prochami”. Wszyscy trzej mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej policjanci z Bytomia od około roku obserwowali 36-letniego osadzonego w jednym ze śląskich zakładów karnych. Dzięki przepustkom otrzymywanym za dobre sprawowanie, krakowianin kilkukrotnie opuszczał więzienne mury. Będąc za bramą zakładu karnego, popełniał kolejne przestępstwa. Z kolejnej przepustki mężczyzna skorzystał w miniony piątek. Nie wiedział jednak, że na wolności jest „pilnowany” przez policjantów. Okazało się, że również i tym razem chciał załatwić swoje narkotykowe interesy. Policjanci zatrzymali dorabiającego "pensjonarjusza" oraz jego dwóch kontrahentów w wieku 26 i 27 lat. Wszyscy zostali ujęci w centrum Krakowa, gdzie zostali zaskoczeni przez kryminalnych w chwili dokonywania transakcji. Przy zatrzymanych handlarzach znaleziono znaczną ilość marihuany, amfetaminy i tabletek ekstazy o czarnorynkowej wartości około 20 tysięcy złotych, a także gotówkę, wagi elektroniczne oraz przyrządy do przygotowywania i zażywania narkotyków. Jak ustalili śledczy, mężczyźni swój przestępczy proceder prowadzili na terenie województw śląskiego oraz małopolskiego. W trakcie swojej przestępczej działalności handlarze mogli wprowadzić do obrotu narkotyki o czarnorynkowej wartości około 150.000 złotych. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyznom zarzuty handlu znacznymi ilościami środków odurzających. Dzisiaj o ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Za handel narkotykami grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.48 MB)