Myśleli, że unikną odpowiedzialności
Trzech złodziei damskiej biżuterii zatrzymali katowiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Przestępcy atakowali starsze kobiety w autobusach. Każdemu z nich grozi pięcioletni pobyt w więzieniu.
Trzech złodziei damskiej biżuterii zatrzymali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Przestępcy atakowali starsze kobiety w autobusach. Każdemu z nich grozi pięcioletni pobyt w więzieniu.
Byli wyjątkowo zuchwali. W biały dzień zrywali kobietom złote łańcuszki z szyi. Swoje ofiary wypatrywali na przystankach autobusowych. Wsiadali za nimi, a gdy autobus zatrzymywał się na kolejnym przystanku, atakowali. Zrywali z szyi złote łańcuszki i uciekali. Policjanci z Katowic, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, zatrzymali najpierw dwóch podejrzanych. Trzeci, gdy dowiedział się, że jest poszukiwany, sam zgłosił się do komendy. Podejrzani są mieszkańcami Katowic w wieku od 23 do 30 lat. Każdy z nich usłyszał cztery zarzuty kradzieży, których dokonali wspólnie w lipcu i sierpniu br. Okradzione kobiety swoje straty oszacowały na łączną kwotę ponad 8000 złotych. Każdemu z zatrzymanych grozi pięcioletni pobyt w więzieniu. Zajmujący się sprawą policjanci ustalają, czy zatrzymani mają związek z innymi podobnymi przestępstwami.
