TIR wjechał w sklep
Wczoraj wieczorem na ulicy Mikołowskiej samochód ciężarowy uderzył w ścianę budynku sklepu. W kabinie tira nie było jednak kierowcy. Żadna z obecnych w sklepie osób nie ucierpiała. Mysłowiccy policjanci wyjaśniają, jak doszło do zdarzenia.
Wczoraj wieczorem na ulicy Mikołowskiej samochód ciężarowy uderzył w ścianę budynku sklepu. W kabinie tira nie było jednak kierowcy. Żadna z obecnych w sklepie osób nie ucierpiała. Mysłowiccy policjanci wyjaśniają, jak doszło do zdarzenia.
Wczoraj przed 19.00 dyżurny mysłowickiej komendy przyjął zgłoszenie, że ciężarówka wjechała w ścianę sklepu przy ul. Mikołowskiej. Na miejsce natychmiast udali się policjanci drogówki. Jak się okazało, samochód ciężarowy stoczył się i uderzył w ścianę budynku. W kabinie nie było kierowcy. Tir uderzył w ścianę, za którą znajdowały się pomieszczenia socjalne. Na szczęście nikt z klientów i obsługi sklepu nie ucierpiał. Policjanci wspólnie ze strażakami ewakuowali wszystkie przebywające w sklepie osoby. Po chwili na miejsce przybiegł kierowca, który oświadczył, że samochód zaparkował około dwóch godzin wcześniej. Policjanci ustalają, czy do zdarzenia doszło z winy kierowcy, czy też zawiodła mechanika samochodu.
