Za mataczenie trafił do aresztu - Wiadomości - Policja Śląska

Mieszkaniec Zabrza został tymczasowo aresztowany w związku z podejrzeniem dokonania kradzieży elementów metalowych, w tym m.in. siłowników do obudów górniczych. Do zatrzymania podejrzanego przysłużył się zakładowy monitoring oraz natychmiastowa kontrola lokalnych skupów złomu. Skradziony towar odzyskano, a sprawca kradzieży nieoczekiwanie wpadł w trakcie legitymowania w związku z popełnionym wykroczeniem drogowym. Do włamania na teren firmy produkującej m.in. elementy górnicze doszło w miniony piątek. Z zakładu skradziono elementy o wartości ponad 3 000 złotych. Łupy szybko trafiły na jeden punkt skupu złomu. Tam też prędko pojawili się mundurowi. Towar został odzyskany i zwrócony właścicielowi. Śledczy ustalili także personalia złodzieja. Choć ukrywał się przed policjantami nie przebywając w miejscu zamieszkania, to bardzo szybko wpadł w ich ręce. Pomogło w tym trochę szczęście, jak również dobrze pełniona służba przez policjantów z katowickiego Oddziału Prewencji Policji. Stróże prawa widząc jak pieszy dopuszcza się wykroczenia dotyczącego niewłaściwego przechodzenia przez jezdnię podjęli względem niego czynności zmierzające do ukarania go za popełnione wykroczenie. Podczas sprawdzania danych personalnych okazało się, że mężczyzna ten jest właśnie poszukiwany jako podejrzewany o dokonanie kradzieży. W ten sposób nie tylko otrzymał mandat za popełnione wykroczenie, lecz również trafił do pobliskiego Komisariatu, gdzie usłyszał zarzut dokonania kradzieży. Wczoraj na wniosek prokuratury, sąd w Zabrzu postanowił zatrzymanego tymczasowo aresztować. Jak się okazało 24-latek zaledwie kilka miesięcy temu opuścił mury więzienia za dokonanie innych przestępstw przeciwko mieniu. Złożone przez złodzieja wyjaśnienia są niespójne, co dodatkowo świadczy o słuszności decyzji wymiaru sprawiedliwości o zastosowaniu względem 24-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.