Upozorowała gwałt - Wiadomości - Policja Śląska

Poważne konsekwencje ściągnęła na siebie 14-latka, która upozorowała gwałt. Dziewczyna zrobiła to bojąc się kary za to, że na czas nie wróciła do domu. W ciągu doby nastolatka z ofiary brutalnego przestępstwa stała się sprawczynią czynu karalnego. O tym, co spotka ją za powiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie, zadecyduje sąd rodzinny.

Problemy nieletniej rozpoczęły się w miniony weekend. Noc z soboty na niedzielę 14-latka spędziła w towarzystwie dwóch koleżanek na dyskotece. Już w trakcie zabawy młoda zabrzanka oznajmiła koleżankom, że w celu uniknięcia kary ze strony ojca za zbyt późny powrót do domu, upozoruje gwałt. Jej słowa w niedzielę nad ranem przemieniły się w czyny. Zaniepokojony ojciec wraz z córką zgłosili się do Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. Nieletnia wyjaśniła, że podczas powrotu z plenerowej imprezy muzycznej siłą została wciągnięta przez nieznanych mężczyzn do samochodu m-ki BMW, wywieziona do jakiegoś budynku, a następnie została zgwałcona. Po dokonaniu przestępstwa sprawcy mieli wywieźć ją do dzielnicy Biskupice i tam pozostawić. Dla uwiarygodnienia opisywanego zdarzenia nieletnia pokazała obrażenia na głowie w postaci otarć naskórka, a także zniszczone spodnie. Wiele godzin policyjnej pracy doprowadził do ukazania rzeczywistej sytuacji. Nieletnia wyjaśniła, że nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania. Jak się okazało już kolejnego dnia, nie był to koniec kłopotów z 14-latką. W miniony wtorek nieletnia uciekła z domu. Przez dwa dni była poszukiwana przez mundurowych. Zatrzymana została już przekazana pod opiekę rodziców. Miejmy nadzieję, że z błędów jakie popełniła w minionym tygodniu wyciągnie odpowiednie wnioski. Z całą pewnością przypomni jej o tym w sposób szczególny Sędzia Rodzinny.