Wiadomości

Skradł prawie 400 par butów

Data publikacji 03.08.2010

Policjanci z Jasienicy odzyskali blisko 400 par butów, które w ciągu ostatniego roku padły łupem 27-letniego mieszkańca powiatu cieszyńskiego. Sprawca został zatrzymany dzięki czujności jednego z pokrzywdzonych, który ujął złodzieja i przekazał go w ręce stróżów prawa. Za przestępstwa te zatrzymanemu grozi teraz 5 lat więzienia.

Policjanci z Jasienicy odzyskali blisko 400 par butów, które w ciągu ostatniego roku padły łupem 27-letniego mieszkańca powiatu cieszyńskiego. Sprawca został zatrzymany dzięki czujności jednego z pokrzywdzonych, który ujął złodzieja i przekazał go w ręce stróżów prawa. Za przestępstwa te zatrzymanemu grozi teraz 5 lat więzienia.

Jak ustalili policjanci, sprawca prowadził swój złodziejski proceder w Jasienicy, Jaworzu oraz bielskiej dzielnicy Wapienica. Wchodził niespostrzeżenie do prywatnych budynków lub bloków i kradł z korytarzy pozostawione tam buty, zarówno damskie, jak i męskie. Wczoraj po południu, mieszkaniec Jaworza zauważył złodzieja na terenie swojej posesji. Mężczyzna nie potrafił podać powodu swojej wizyty. W pewnym momencie zaczął się szarpać i wyrywać. Próbował uciekać na swoim rowerze, który pozostawił przed bramą prowadzącą na posesję. Pokrzywdzony zatrzymał złodzieja i przekazał go w ręce policjantów. Podczas przeszukania sprawcy, funkcjonariusze odnaleźli dwie pary damskich butów, które złodziej skradł z jednego z domów w Wapienicy. Przed miesiącem właścicielce zginęły trzy inne pary obuwia. Swoje straty pokrzywdzona wyceniła na kwotę 1200 złotych. Sprawca przyznał się do ich kradzieży. Policjanci przeszukali dom należący do zatrzymanego w jednej z miejscowości powiatu cieszyńskiego i w kilku starannie ukrytych kryjówkach odnaleźli blisko 400 par butów damskich i męskich. Funkcjonariusze poszukują teraz właścicieli obuwia. Pokrzywdzonych prosimy o kontakt z Komisariatem Policji w Jasienicy z siedzibą w Jaworzu przy ulicy Zdrojowej 82, nr tel. (033) 8172215.

Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. W przeszłości był już karany za kradzieże. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.

Powrót na górę strony