Element suwnicy i kable miały trafić na złom - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z komisariatu w Bytomiu-Miechowicach zatrzymali czterech młodzieńców, w związku z podejrzeniem o kradzież kabli telefonicznych i elementu suwnicy. Trzech z zatrzymanych stanie przed sędzią rodzinnym. Czwarty – dorosły sprawca kradzieży, może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Dwóch szesnastolatków pochodzących z Bytomia zatrzymał dzielnicowy z komisariatu w Miechowicach, gdy w piątek przed południem z terenu budowy przy ul. Technicznej wynosili ważący około 60 kg element suwnicy. Zatrzymani 16-latkowie przyznali się do kradzieży i wyjaśnili, że skradziona część maszyny miała trafić na złom. Do skupu złomu trafiłoby pewnie 120 metrów kabli telefonicznych skradzionych ze studzienki przy ul. Kołłątaja przez 20-latka z Bytomia i jego o 4 lata młodszego wspólnika. Obaj zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez patrol z Komisariatu I w piątek po południu. W ujęciu sprawców kradzieży wartych kilka tysięcy złotych kabli pomogli mieszkańcy tej okolicy, którzy widząc kręcących się przy studzience teletechnicznej osobników zatelefonowali na policję. Zatrzymani młodzieńcy przyznali się do tej oraz do innych, podobnych kradzieży.
Ponieważ trójka z zatrzymanych tego dnia sprawców kradzieży ma po 16 lat, za swoje czyny odpowiedzą przed sędzią rodzinnym. Natomiast mający lat 20 mężczyzna, musi się liczyć z wyrokiem sądu karnego, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia.