Układ na kredyt - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą częstochowskiej komendy zatrzymali 52-letniego częstochowianina, który wyłudził w banku pieniądze w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna na wnioskach kredytowych podrobił podpis żony. W sfinalizowaniu kredytu pomogła mu pracownica banku. Za wyłudzenie kredytu oraz pomoc w jego uzyskaniu grozi im teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Częstochowy ustalili i zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który wchodząc w porozumienie z pracownicą banku, w nietypowy sposób, postanowił pobrać duży kredyt. Ustalił z nią, że dokumenty konieczne do otrzymania pieniędzy wypełni w domu. Tam też wspólnie z żoną złożą podpisy. Nietypowość i równocześnie nielegalnośc tego układu polegała na tym, że wszelkie wnioski kredytowe podpisywane są w obecności procownika banku. Tylko wówczas można ocenić wiarygodność wnioskodawców a przede wszystkim sprawdzić ich personalia. 30-letnia pracownica jednego z częstochowskich banków jednak tego nie uczyniła. Przyjęła wypełnione dokumenty bez żadnych zastrzeżeń. Nie sprawdziła nawet, że 52-latek był w separacji z żoną i o samych zamiarach męża kobieta nic nie wiedziała. W ten więc sposób częstochowianin uzyskał wysoki kredyt w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Gdy policjanci ujawnili wyłudzenie, przedsiębiorczy kredytobiorca oraz pomagająca mu pracownica banku zostali zatrzymani. Oboje usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Mężczyzna za wyłudzenie kredytu oraz podrobienie podpisu żony. Kobieta natomiast odpowie  za pomoc w nielegalnym uzyskaniu pieniędzy oraz niedopełnienie swoich obowiązków. Wobec zatrzymanych zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe.