Grozili nastolatkom wrzuceniem do rzeki
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który ze swoim 15-letnim wspólnikiem napadli na dwójkę nieletnich. Powodem pobicia była chęć zdobycia przez nich rowerów należących do pokrzywdzonych.
Policjanci z Częstochowy zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który ze swoim 15-letnim wspólnikiem napadli na dwójkę nieletnich. Powodem pobicia była chęć zdobycia przez nich rowerów należących do pokrzywdzonych.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek wieczorem na ulicy Bugajskiej w Częstochowie. 15-letni chłopiec wraz z 13-letnią koleżanką, w trakcie przejażdżki rowerowej, zostali zaczepieni i pobici przez młodego mężczyznę i towarzyszącego mu nastolatka. Jak się później okazało, 23-letni mężczyzna i jego 15-letni kolega zagrozili młodym rowerzystom wrzuceniem do rzeki, jeśli nie oddadzą im swoich pojazdów. Wystraszeni i pobici nastolatkowie mogli tylko patrzeć, jak sprawcy odjeżdżają na ich jednośladach. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko zatrzymali 15-letniego sprawcę tego rozboju. Chłopiec stanie teraz przed sądem rodzinnym. Po dwóch dniach zatrzymano drugiego sprawcę. Jak się okazało, mężczyzna miał przerwę w odbywaniu kary, również za... rozbój. Policjanci skierowali już wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sędzie może zdecydować, że za więzienne mury wróci nawet na 12 lat.
