Chciał oszukać policjantów
Policjanci z Mysłowic zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który chcąc uniknąć odpowiedzialności próbował wprowadzić ich w błąd. Przy okazji wyszło na jaw, że mężczyzna posiadał już zakaz kierowania pojazdami. Grozi mu 3 lata więzienia.
Policjanci z Mysłowic zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który chcąc uniknąć odpowiedzialności próbował wprowadzić ich w błąd. Przy okazji wyszło na jaw, że mężczyzna posiadał już zakaz kierowania pojazdami. Grozi mu 3 lata więzienia.
Wczoraj oficer dyżurny mysłowickiej komendy otrzymał telefoniczną informację, dotyczącą mężczyzny, który w sklepie przy ulicy 1000 - lecia zakupił alkohol, wypił go i odjechał samochodem dostawczm. Policjanci dysponując numerami rejestracyjnymi pojazdu ustalili właściciela samochodu i jego adres zamieszkania. Gdy przyjechali na ul. Janowską dostawcza kia była zaparkowana na posesji. Na miejscu był także 50 letni właściciel samochodu. Policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, jednak mężczyzna odmówił badania alkomatem. Dodatkowo jego syn twierdził, że to właśnie on kierował pojazdem. Relacje świadków i dalsze policyjne czynności przeczyły wersji podanej przez obu mężczyzn. Policjanci pobrali 50-latkowi krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się też, że mężczyzna miał już orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez mysłowicki sąd. Jego złamanie może skutkować teraz nawet karą 3 lat więzienia. Najprawdopodobniej konsekwencje wprowadzenia w błąd stróżów prawa poniesie również jego syn.