Napadali, kradli i dewastowali
Napad na 60-letnią kobietę, zdewastowanie blisko 20 nagrobków, liczne włamania do altanek działkowych oraz garaży to przestępstwa, jakie policjanci z Komisariatu III udowodnili dwóm młodym zabrzanom. Starszemu z nich grozi nawet 10 lat więzienia, natomiast młodszym zajmie się sąd rodzinny.
Napad na 60-letnią kobietę, zdewastowanie blisko 20 nagrobków, liczne włamania do altanek działkowych oraz garaży to przestępstwa, jakie policjanci z Komisariatu III udowodnili dwóm młodym zabrzanom. Starszemu z nich grozi nawet 10 lat więzienia, natomiast młodszym zajmie się sąd rodzinny.
Do napadu na kobietę doszło 1 kwietnia przed godziną 20.00 w pobliżu ulicy Płaskowickiej. Napastnicy dusili ofiarę, uderzyli ją w głowę i, po wykręceniu ręki, skradli jej torebkę. Policjanci pionu prewencji oraz wywiadowcy wspólnie zajęli się ustaleniem i zatrzymaniem sprawców. Po dwóch tygodniach nastąpił przełom w sprawie. Mundurowi nie tylko wykryli sprawców napadu, lecz jednocześnie wyjaśnili, kto stoi za innymi przestępstwami popełnionymi w dzielnicy. Zatrzymanym - 16 i 19-letniemu zabrzaninowi - poza napadem na 60-letnią kobietę, udowodniono także blisko 20 dewastacji grobów na cmentarzu św. Franciszka w Zabrzu, włamania do 10 altanek na terenie ogródków działkowych przy ulicy Kalinowej oraz 2 włamania do garaży przy ulicy Wolności. Część zrabowanych przedmiotów policjanci odzyskali. W trakcie przeszukania mieszkania rodziców nieletniego, znaleziono m.in. dowód osobisty należący do napadniętej kobiety. Decyzje o dalszych losach zatrzymanych podejmie dzisiaj prokurator oraz sąd rodzinny.