Zaprogramowana hodowla marihuany
Policjanci z Bytomia zatrzymali 28-letniego biologa, który we własnej piwnicy zorganizował sobie zautomatyzowaną uprawę konopi indyjskich. Specjalnie przygotowane urządzenia sterowały procesami nawadniania, oświetlenia i nawożenia krzewów. Podejrzanemu o wytwarzanie i udzielanie innym osobom narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Policjanci z Bytomia zatrzymali 28-letniego biologa, który we własnej piwnicy zorganizował sobie zautomatyzowaną uprawę konopi indyjskich. Specjalnie przygotowane urządzenia sterowały procesami nawadniania, oświetlenia i nawożenia krzewów. Podejrzanemu o wytwarzanie i udzielanie innym osobom narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Wczoraj po południu kryminalni z powołanej w bytomskiej komendzie specjalnej grupy zajmującej się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 28-letniego mężczyznę podejrzanego o wytwarzanie i odpłatne udzielanie innym osobom środków odurzających. Będący z wykształcenia biologiem mieszkaniec Bytomia, w piwnicy bloku, w którym mieszka, urządził hodowlę krzewów konopi indyjskich. W sumie w niewielkiej komórce piwnicznej funkcjonariusze ujawnili 42 sadzonki, a także prawie 100 gramów przygotowanej do sprzedaży marihuany. Znający się na uprawie roślin 28-latek, część pracy związanej z hodowaniem sadzonek konopi indyjskich zautomatyzował. Za odpowiednie nawadnianie, ogrzewanie specjalnymi lampami oraz dozowaniem nawozu, odpowiadały wspólnie połączone z sobą urządzenia elektryczne, w tym zwykłe wyłączniki czasowe prądu. Zajmujący się tą sprawą policjanci z wydziału kryminalnego bytomskiej komendy, ustalili również kilka osób będących „klientami” podejrzanego mężczyzny. Wkrótce 28-letni, dotąd niekarany mieszkaniec Bytomia, stanie przed prokuratorem i sądem, który zadecyduje o jego dalszym losie. Za wytwarzanie i handel narkotykami zatrzymany bytomianin może trafić za kraty nawet na 10 lat.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.87 MB)