Kradła i fałszowała dokumenty podatkowe
Policjanci zwalczający przestępczość gospdarczą z Piekar Śląskich zatrzymali 46-letnią kobietę, pracującą w urzędzie skarbowym. Zatrzymanej zarzuca się przywłaszczenie pieniędzy podatników. Jak ustalili śledczy kobieta przez siedem lat przestępczej działalności wyprowadziła z urzędu ponad 200 tysięcy złotych. Grozi jej 10 lat więzienia.
Policjanci zwalczający przestępczość gospdarczą z Piekar Śląskich zatrzymali 46-letnią kobietę, pracującą w urzędzie skarbowym. Zatrzymanej zarzuca się przywłaszczenie pieniędzy podatników. Jak ustalili śledczy kobieta przez siedem lat przestępczej działalności wyprowadziła z urzędu ponad 200 tysięcy złotych. Grozi jej 10 lat więzienia. Piekarscy policjanci uzyskali informację z treści której wynikało, że jedna z kobiet zatrudniona w urzędzie skarbowym wykorzystuje niedoskonałości systemu przetwarzania danych i okrada podatników. Współpraca policjantów z kierownictwem urzędu doprowadziła do zebrania materiału dowodowego i zatrzymania Małgorzaty K.. Wczoraj rano w trakcie przeszukania mieszkania śledczy ujawnili i zabezpieczyli łącznie kilkaset dokumentów, w tym zeznania podatkowe, dowody wypłat gotówkowych oraz szereg dokumentów, które powinny się znajdować tylko i wyłącznie w urzędzie. Kobieta zatrudniona była na stanowisku starszego kontrolera skarbowego. Miała dostęp do aplikacji komputerowych systemów informatycznych urzędu i wykorzystując swoje stanowisko służbowe, wyprowadziła z piekarskiej skarbówki pieniądze w kwocie co najmniej 63 tysiące złotych. Ponadto jak ustalili stróże prawa fałszowała zgłoszenia NIP 1 i NIP 3 oraz przekazy pocztowe. Kobieta dobrze znała zasady działania systemów przetwarzających dane i wykorzystała tą wiedzę do przestępczej działalności. Tworzyła własne fikcyjne kartoteki na podstawie których dokonywała wypłat pieniędzy. Śledczy sprawdzą teraz ponad 20 tysięcy transakcji. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy świadczy, że zatrzymana kobieta przez 7 lat wyprowadziła z urzędu skarbowego pieniądze w kwocie ponad 200 tysięcy złotych. Na wniosek policji i prokuratora sąt aresztował zatrzymaną. Za popełnione przestępstwa grozi jej kara 10 lat więzienia.
