Potrącił i sam został potrącony
Katowiccy policjanci ustalają szczegóły wczorajszego wypadku, w którym mieszkanka Sosnowca zginęła, potrącona przez opla corsę. Gdy kierowca wyszedł z samochodu, został również potrącony. Piesza, w wyniku poniesionych obrażeń zginęła, natomiast kierowcę umieszczono w szpitalu.
Katowiccy policjanci ustalają szczegóły wczorajszego wypadku, w którym mieszkanka Sosnowca zginęła, potrącona przez opla corsę. Gdy kierowca wyszedł z samochodu, został również potrącony. Piesza, w wyniku poniesionych obrażeń zginęła, natomiast kierowcę umieszczono w szpitalu.
Tuż przed 18.00 w Katowicach na ul. Roździeńskiego kierujący oplem corsą potrącił 58-letnią kobietę. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, piesza szła środkowym pasem ruchu. Nie wiedząc, że kobieta zginęła, mężczyzna wyszedł z samochodu, aby jej pomóc. Wtedy też został potrącony przez kierującą nissanem micra. Rannego przewieziono do szpitala. Dokładne okoliczności tego wypadku badają policjanci z Katowic.
