Pijany kierowca i łapówka - Wiadomości - Policja Śląska

Pijany kierowca wyprzedzał inne pojazdy na przejeździe kolejowym, wjechał pod prąd na rondo i jakby tego było mało chciał skorumpować policjantów wręczając im przeszło tysiąc złotych łapówki, a gdyby kwota ta okazała się niewystarczająca obiecał, że dostarczy jeszcze dodatkowo 5 tysięcy złotych. Teraz za próbę przekupstwa stróżów prawa i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Dzisiaj w Bielsku-Białej na ulicy Składowej, dzielnicowi z komisariatu I zauważyli kierowcę toyoty, który w czasie jazdy wykonywał niebezpieczne manewry. Najpierw wyprzedził inne pojazdy na przejeździe kolejowym, a następnie wjechał pod prąd na rondo przy ulicy Leszczyńskiej. Kiedy policjanci zatrzymali 64-letniego kierowcę okazało się, że ledwo stoi na nogach. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 2 promile alkoholu. W czasie kontroli wyjął z portfela 1150 złotych, które chciał przekazać policjantom w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Stwierdził jednocześnie, że może dać im jeszcze 5 tysięcy złotych, jeśli tylko pozwolą mu podjechać do bankomatu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, bo w grudniu zeszłego roku zatrzymali mu je policjanci z Gilowic za „jazdę na podwójnym gazie”. Przed dziesięcioma laty był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Wówczas Sąd zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez okres blisko roku. Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Teraz, oprócz odpowiedzialności za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, grozi mu dodatkowo 10 lat więzienia za próbę przekupstwa policjantów.