Wiadomości

Uciekał "na podwójnym gazie"

Data publikacji 02.02.2010

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę peugeotam, którynie zatrzymał się do kontroli i w trakcie ucieczki uszkodził uliczną latarnię. Teraz 31-letni tyszanin trafi do zakładu karnego, do którego nie powrócił z przepustki. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę peugeotam, którynie zatrzymał się do kontroli i w trakcie ucieczki uszkodził uliczną latarnię. Teraz 31-letni tyszanin trafi do zakładu karnego, do którego nie powrócił z przepustki. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.


Dzisiaj przed 1.00 w rejonie ulicy Stoczniowców funkcjonariusz „drogówki” dał sygnał do zatrzymania kierowcy peugeota. Mężczyzna nie zareagował na wezwanie i zaczął uciekać w kierunku Alei Bielskiej. Na skrzyżowaniu z ulicą Konecznego utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię, a następnie zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że 31-letni tyszanin jest pijany i nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Mężczyzna był również poszukiwany, ponieważ nie powrócił z przepustki z zakładu karnego. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia. 

Powrót na górę strony