Zatrzymanie pijanej matki
Prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - to wynik 23-letniej mieszkanki Mysłowic, która miała pod opieką 3-letnią córkę. Kobieta wpadła bo wywołała awanturę w czasie libacji alkoholowej. Policjanci odwieżli pijaną matkę do izby wytrzezwień, natomiast dzieckiem zaopiekował się wujek . Kobiecie może grozić teraz nawet 3 lata więzienia.
Prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - to wynik 23-letniej mieszkanki Mysłowic, która miała pod opieką 3-letnią córkę. Kobieta wpadła bo wywołała awanturę w czasie libacji alkoholowej. Policjanci odwieżli pijaną matkę do izby wytrzezwień, natomiast dzieckiem zaopiekował się wujek . Kobiecie może grozić teraz nawet 3 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotnie południe, gdy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mysłowickich mieszkań. Na miejscu funkcjonariusze zastali cztery nietrzeźwe dorosłe osoby, w tym 23-letnią kobietę, która sprawowała opiekę nad 3-letnim dzieckiem. Jak się okazało, pijana matka wszczęła awanture i była agresywna wobec pozostałych uczestników "biesiady". Została odwieziona do izby wytrzeżwień , a jej córeczką zaopiekował się jej brat.
