Zgłosił fikcyjny rozbój...
5 lat więzienia grozi zatrzymanemu mężczyźnie, który próbował oszukać swojego pracodawcę i policjantów. Przegrywając na automatach powierzone mu 3000 złotych, zgłosił fikcyjny napad. Policjanci szybko ustalili faktyczny przebieg zdarzeń.
5 lat więzienia grozi zatrzymanemu mężczyźnie, który próbował oszukać swojego pracodawcę i policjantów. Przegrywając na automatach powierzone mu 3000 złotych, zgłosił fikcyjny napad. Policjanci szybko ustalili faktyczny przebieg zdarzeń.
Wczoraj do tarnogórskiej komendy zgłosił się 21-letni mężczyzna zgłaszając, że został pobity przez dwóch mężczyzn, którzy po kradzieży portfela, mieli wywieźć go w bagażniku samochodu w okolice Gliwic. Zgłaszający zeznał, że przestępcy zabrali mu dokumenty, portfel oraz ponad 3 tysiące złotych należące do firmy, w której pracuje. Opisane przez młodego mężczyznę wydarzenia wzbudziły jednak u policjantów pewną nieufność Śledczy dokładnie sprawdzili nie tylko wersję podawaną przez poszkodowanego, ale również swoje podejrzenia. Policjanci zebrali informacje, które wykluczały wersję podawaną przez „ofiarę rozboju”. Mężczyzna przyznał się, że opisany przez niego napad był wymyślony, a pieniądze przegrał na automatach w jednej ze stacji paliw. Dokumenty i portfel schował, aby uprawdopodobnić przestępstwo. 21-latek nie wiedział jak wytłumaczyć pracodawcy utratę pieniędzy, więc postanowił wymyślić scenariusz rozboju. Teraz odpowie za kradzież oraz powiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań. Za to może mu grozić 5 lat więzienia.