Śmiertelny wypadek na A-4
Policjanci z Chorzowa wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do jakiego doszło wczoraj na autostradzie A-4. Zginął w nim 56-letni kierowca samochodu osobowego.
Policjanci z Chorzowa wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do jakiego doszło wczoraj na autostradzie A-4. Zginął w nim 56-letni kierowca samochodu osobowego.
Zdarzenie miało miejsce około 14.35 na autostradzie A-4. Jak wstępnie ustalono, kierowca audi 80 najechał na tył prawidłowo jadącego tym samym pasem ruchu forda. W wyniku zderzenia kierowca audi stracił przytomność i został uwięziony wewnątrz auta. Dodatkowo, samochód ten bezpośrednio po uderzeniu stanął w płomieniach. Kierowca forda i jego pasażerowie oraz kierowy jadący autostradą starali się udzielić pomocy mężczyźnie w płonącym samochodzie. Wyciągnęli go z pojazdu, próbowali reanimować i ugasić płonący pojazd. Pożar był jednak tak duży, że konieczna była pomoc Straży Pożarnej. Przybyłe na miejsce zdarzenia ekipy ratownicze udzielały pomocy medycznej nieprzytomnemu mieszkańcowi Mikołowa. Niestety, nie udało się go uratować. 56-letni mężczyzna zmarł. Kierujący fordem był trzeźwy. Chorzowscy policjanci badają dokładne okoliczności tego wypadku.
