Pobili na śmierć
Dwóm mężczyznom zgłaszającym znalezienie pobitego mężczyzny nie udało się oszukać policjantów gliwickiej komendy. W czasie szczegółowych przesłuchań śledczy odkryli prawdę. To właśnie zawiadamiający byli oprawcami, którzy doprowadzili do śmierci człowieka. Teraz aresztowani czekają na wyrok sądu.
Dwóm mężczyznom zgłaszającym znalezienie pobitego mężczyzny nie udało się oszukać policjantów gliwickiej komendy. W czasie szczegółowych przesłuchań śledczy odkryli prawdę. To właśnie zawiadamiający byli oprawcami, którzy doprowadzili do śmierci człowieka. Teraz aresztowani czekają na wyrok sądu.
Wczoraj przed 20.00, na wniosek policjantów i prokuratora, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu dwóch młodych gliwiczan, podejrzanych pobicie pod koniec października mężczyzny o dotychczas nieustalonej tożsamości. Pobity zmarł po kilku godzinach w szpitalu. Do napaści doszło nocą na ul. Dąbrowskiego w Gliwicach. Sprawcy, chcąc wprowadzić w błąd stróżów prawa, sami zadzwonili na policję informując, że widzieli zdarzenie z daleka i przybiegli na pomoc. Mężczyźni podali rysopisy rzekomych sprawców, jednak doświadczeni śledczy nie dali wiary ich zeznaniom. Dokładne przesłuchania i działania operacyjne pozwoliły ustalić faktyczny przebieg zdarzenia. 18 i 19 latek, bez żadnego powodu skatowali bezdomnego. Obaj podejrzani będą teraz czekać na wyrok sądu w areszcie śledczym.
