Kamery uwieczniły wandali - Wiadomości - Policja Śląska

Grupka wyrostków w wieku od 11 do 16 lat zniszczyła kamery monitoringu szkoły. Zanim jednak kamery przestały działać, zarejestrowały wandali. Ujęci przez policjantów z Komisariatu w Stroszku przyznali się do tego czynu, a najstarszy z nich również do zniszczenia przenośnej toalety. Ich rodzice będą musieli z własnej kieszeni zapłacić za wyrządzone szkody, które wstępnie wyceniono na około 1500 złotych. Sprawą młodocianych wandali zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich w Bytomiu.
Trzech z pięciu chłopców w wieku od 11 do 16 lat wieczorem zniszczyło dwie kamery monitoringu wizyjnego szkoły podstawowej w Bytomiu – Stroszku. Jedną rozbili kamieniami, druga przestała działać, gdy wyrwali ją ze ściany razem z przewodami. Prawdopodobnie nie wiedzieli, że zanim przestały one funkcjonować zarejestrowały ich wygląd, co pozwoliło policjantom z Komisariatu V na szybką identyfikację młodocianych wandali. Na filmie widać, jak przytwierdzona wysoko do ściany kamera trzęsie się od uderzeń kamieniami i pęka jej obiektyw, a następnie grupka chłopców biega po szkolnym boisku. W chwilę później, po kilku szarpnięciach gaśnie sygnał w drugiej ze zdewastowanych kamer, którą razem z kablami wyrwano ze ściany. Wyrządzone szkody wstępnie oszacowano na około 1000 złotych. Jak się okazało zdewastowanie monitoringu szkolnego to nie jedyna sprawka najstarszego z ujętych przez funkcjonariuszy chłopaka. Na swoim koncie ma również zniszczenie wartej 500 złotych toalety przenośnej, którą oblał farbą. Obie sprawy dotyczące zniszczeń trafiły do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Bytomiu, który zadecyduje o losie bardzo młodych wandali. Za szkody wyrządzone przez pociechy zapłacą ich rodzice.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.07 MB)