Obywatelskie ujęcie.
Dwóch mieszkańców Bielska, dziś przed południem w Pogórzu, uniemożliwiło dalszą jazdę kompletnie pijanemu kierowcy. Dzięki determinacji młodych mężczyzn, którzy jechali aż z Bielska za fiatem uno, być może nie doszło do tragedii.
Dwóch mieszkańców Bielska, dziś przed południem w Pogórzu, uniemożliwiło dalszą jazdę kompletnie pijanemu kierowcy. Dzięki determinacji młodych mężczyzn, którzy jechali aż z Bielska za fiatem uno, być może nie doszło do tragedii.
2,3 promila miał w organizmie 53 - letni skoczowianin, któremu dalszą jazdę fiatem uno udaremnili dwaj mieszkańcy Bielska. Młodych mężczyzn zaniepokoił dziwnie zachowujący się na jezdni samochód. Jadąc przez chwilę za nim, nie mieli wątpliwości, że kierowca jest pijany. Telefonicznie powiadomili o swoich przypuszczeniach dyżurnego policji, ale w dalszym ciągu kontynuowali jazdę za podejrzanym samochodem. W Pogórzu pojazd ten zjechał z ekspresówki i zatrzymał się na parkingu przed restauracją. Kiedy kierowca wysiadł z auta wszystko było jasne. Mężczyźni zabrali mu kluczyki i spokojnie czekali na przyjazd policji. Po wytrzeźwieniu, amator jazdy po kieliszku odpowie za czyn zagrożony do 2 lat pozbawienia wolności. Dzięki determinacji i stanowczej postawie obywatelskiej być może nie doszło do tragedii.
