Zlikwidowane plantacje konopi
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w wielkopolskim rezerwacie przyrody uprawiali konopie indyjskie. Ukryta uprawa znajdowała się w głębi lasu, a policjanci stwierdzili, że na dwóch plantacjach rosło ponad 160 krzewów narkotycznej rośliny, w większości o wysokości około 3 m. Przy zatrzymaniach i likwidacji uprawy policjantów z CBŚ wspomogli poznańscy stróże prawa.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w wielkopolskim rezerwacie przyrody uprawiali konopie indyjskie. Ukryta uprawa znajdowała się w głębi lasu, a policjanci stwierdzili, że na dwóch plantacjach rosło ponad 160 krzewów narkotycznej rośliny, w większości o wysokości około 3 m. Przy zatrzymaniach i likwidacji uprawy policjantów z CBŚ wsparli poznańscy stróże prawa.
Rozpracowując środowisko producentów i dystrybutorów narkotyków policjanci z Centralnego Biura Śledczego zwalczający ten rodzaj przestępczości zdobyli informacje o ukrytej w rezerwacie przyrody w Wielkopolsce plantacji konopi indyjskich, stanowiących źródło uzyskania marihuany. Dalsze działania doprowadziły do zlokalizowania uprawy, założonej w głębi lasu w rezerwacie usytuowanym w okolicy miejscowości Krajkowo-Folwark w województwie wielkopolskim. Wspierani przez mundurowych z poznańskiej komendy miejskiej policjanci CBŚ zatrzymali trzech mężczyzn prowadzących dwie zamaskowane plantacje i zlikwidowali nielegalną uprawę. Dwóch "plantatorów" policjanci zatrzymali w momencie, kiedy pielęgnowali wysokie na 3 m krzewy. Z szacunków śledczych wynika, że zlikowidowana uprawa mogła przynieść plony w ilości 5 - 7 kg wysuszonej marihuany, co pozwoliłoby na przygotowanie kilku tysięcy porcji dilerskich. Zatrzymani za nielegalną uprawę mogą spędzić kilka lat w więzieniu.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.95 MB)