Na podwójnym gazie w słup
Zabrzańscy policjanci zatrzymali pijaną kobietę, która kierowała samochodem i uderzyła w sygnalizator świetlny na skrzyżowaniu. Za ten czyn zabrzanka w więzieniu może spędzić nawet 2 lata.
Zabrzańscy policjanci zatrzymali pijaną kobietę, która kierowała samochodem i uderzyła w słup na skrzyżowaniu. Za ten czyn zabrzanka w więzieniu może spędzić nawet 2 lata.
Wczoraj około 10.00 na skrzyżowaniu Roosevelta i Gen De Gaulle`a osobowa honda uderzyła w słup z kamerą monitoringu. Kierowca nie zrażony poczynionymi uszkodzeniami pojechał w dalszą drogę. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci po sprawcy nie było już śladu. Po chwili dyżurny zabrzańskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o jadącym zygzakiem ulicą Sikorskiego aucie. Funkcjonariusz skojarzył, że to może być sprawca uszkodzenia słupa. Natychmiast we wskazany rejon pojechał policyjny patrol. Na miejscu okazało się, że kierowca samochodu ukrył się na jednym z podwórek. Dzięki informacji przekazanej przez świadka sprawczyni została zatrzymana. Okazała się nią 32-letni mieszkanka Zabrza, która w organizmie miała ponad 2,6 promila alkoholu. Kobieta przyznała się do jazdy po pijaku i uderzenia w słup z kamerą. Zabrzanka straciła prawo jazdy, ponadto za te wojaże grozi jej 2-letni pobyt w więzieniu.
