Naraziła życie i zdrowie 2-letniego wnuczka.
Policjanci interweniowali wobec pijanej w sztok babci, która pod nieobecność matki miała sprawować opiekę nad swoim 2-letnim wnuczkiem. Kobieta na kilkanaście godzin trafiła do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiała. teraz grozi jej 5 lat więzienia.
Policjanci interweniowali wobec pijanej w sztok babci, która pod nieobecność matki miała sprawować opiekę nad swoim 2-letnim wnuczkiem. Kobieta na kilkanaście godzin trafiła do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiała. Teraz grozi jej 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło przedwczoraj w dzielnicy Wirek. 48-letnia kobieta została zatrzymana, gdyż policjanci potwierdzili otrzymaną wcześniej informację, z której wynikało, że będąc pod wpływem alkoholu "opiekowała" się dzieckiem. Danuta G. miała w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu. Swoim zachowaniem naraziła 2-letniego wnuka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia - chłopczyk chodził i biegal po ulicy i między samochodami. Podczas zatrzymania kobieta była wulgarna i agresywna. Jej agresja przełożyła się na zniszczenia policyjnego radiowozu, a których suma wyniosła tysiąc złotych. Podejrzana kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i wyraziła chęć dobrowolnego poddania karze. Oprócz grzywny oraz naprawienia szkody może jej grozić kara pięciu lat pozbawienia wolności.