Ćwiczenia zakończone prawdziwą akcją - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci oraz przedstawiciele innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców Bytomia uczestniczyli w ćwiczeniach obronnych „Górny Śląsk 2009”. Na koniec ćwiczeń służby sprawdziły się w prawdziwej akcji, kiedy w jednym z budynków odnaleziono zapalnik granatu z czasów II wojny światowej. Z miejsca zagrożenia ewakuowano 150 osób.
Od poniedziałku do wczorajszego południa bytomscy policjanci, strażacy, strażnicy miejscy, służby medyczne, pogotowia gazowe, energetyczne i przedstawiciele innych służb, zgodnie z planem zatwierdzonym przez wojewodę śląskiego i zaakceptowanym przez ministra obrony narodowej, uczestniczyli w ćwiczeniach obronnych pod nazwą „Górny Śląsk – 2009”. W ramach ćwiczeń i treningów ćwiczono m.in. jak w warunkach zewnętrznego zagrożenia dysponować żywnością i paliwami, organizować bazę leczniczą, zabezpieczyć strategiczne obiekty, a także np. ratowanie ludzi w tramwaju, na który zawalił się budynek.
Wczoraj około godz. 14:00, kiedy ćwiczenia powoli dobiegały końca, służby podjęły interwencję w realnej sytuacji zagrożenia, kiedy to w budynku przy ulicy Smolenia odnaleziono wepchnięty pomiędzy belki stropowe przedmiot przypominający zapalnik. Na miejsce natychmiast wezwano niezbędne do zabezpieczenia terenu służby, w tym sapera z bytomskiej komendy policji. Funkcjonariusz rozpoznał, że jest to zapalnik tarciowy granatu ręcznego produkcji niemieckiej, pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Stan zapalnika wskazywał, że może on być w pełni sprawny, w związku z czym ewakuowano z budynku około 150 osób. Niebezpieczny przedmiot zabrali i zdetonowali na poligonie wezwani na miejsce policyjni saperzy z Katowic. Sprawnie przeprowadzona akcja zakończyła się około 15:30.