Zlodzieje rowerów za kratami - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z Gliwic zatrzymali dwóch rozbojarzy, którzy napadli na dwóch 15-latków. Napastnicy brutalnie pobili chłopców i ukradli ich rowery. Teraz sprawcy mogą trafić za kratki nawet na 12 lat.

Opisana historia miała swój początek w niedzielne popołudnie. Dwaj rówieśnicy postanowili wybrać się na przejażdżkę rowerami po mieście. Chłopcy jechali deptakiem w rejonie ulicy Świat w Gliwicach. W chwili, gdy mijali dwóch mężczyzn, nieoczekiwanie jeden z nich został uderzony  w twarz. Napastnicy byli bardzo brutalni, bili pokrzywdzonych pięściami po głowach. Okazało się, że zamiarem sprawców jest kradzież markowych rowerów. Ofiary starały się bronić swojego mienia, ale bezskutecznie. Chłopcy byli skazani na przegraną, gdyż sprawcy byli od nich starsi, roślejsi i silniejsi. Po chwili przestępcy odjechali skradzionymi rowerami w rożnych kierunkach. W wyniku pobicia jeden z napadniętych chłopców doznał złamania nosa z przemieszczeniem i trafił do szpitala. Policjanci z Komisariatu III natychmiast wszczęli w tej sprawie śledztwo. Dzięki zeznaniom świadków i ustaleniom operacyjnym, szybko ustalono podejrzanych. Wczoraj w godzinach popołudniowych 21-latek i jego 16-letni wspólnik trafili w ręce policji. Funkcjonariusze ustalają, czy zatrzymani mają na swoim koncie inne przestępstwa ( ze wstępnych ustaleń wynika, że tak). Rowery zostały odzyskane, znaleziono je ukryte w garażu, w jednej z podgliwickich miejscowości, dzisiaj wrócą do właścicieli.

Jako ciekawostkę podamy, że w tamtym tygodniu do aresztu trafił 17-letni brat zatrzymanego wczoraj osiemnastolatka, przypomnijmy - również za rozbój. Można rzecz, że dzieci poszły w ślady ojca, który od kilku miesięcy przebywa w zakładzie karnym, za... rozboje. Polskie prawo karne przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności za tego typu przestępstwo. Policjanci będą wnioskować do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.