Wiadomości

Uczciwy znalazca

Data publikacji 31.05.2009

O sporym szczęściu może mówić 27-letni bielszczanin, który odzyskał swój rzekomo skradziony z samochodu laptop. Okazało się, że pozostawił go na chodniku, gdy pakował bagaże. Znalazł go przypadkowy przechodzień, który zwrócił sprzęt prawowitemu właścicielowi. Wcześniej jednak bielszczanin powiadomił o kradzieży policjantów.

O sporym szczęściu może mówić 27-letni bielszczanin, który odzyskał swój rzekomo skradziony z samochodu laptop. Okazało się, że pozostawił go na chodniku, gdy pakował bagaże. Znalazł go przypadkowy przechodzień, który zwrócił sprzęt prawowitemu właścicielowi. Wcześniej jednak bielszczanin powiadomił o kradzieży policjantów.
27-letni mieszkaniec Bielska - Białej przyjechał służbowo do jednej z placówek bankowych swojej firmy w Siemianowicach Śląskich, załatwiając jeszcze sprawy w innych miastach naszego regionu. Będąc w Chorzowie zorientował się, że brakuje mu torby z laptopem. Przypomniał sobie, że tylko w Siemianowicach na krótko pozostawił otwarty samochód. Na tej podstawie stwierdził, że ktoś ukradł torbę. Fakt ten zgłosił w siemianowickiej komendzie policji. Następnego dnia okazało się, że nie było żadnej kradzieży, a właściciel laptopa nierozważnie pozostawił go na chodniku, gdy pakował samochód i zapomniał o nim. Uczciwym znalazcą torby z laptopem okazał się 41 letni siemianowiczanin, który sam odszukał właściciela, zwracając mu sprzęt.

Powrót na górę strony