Wiadomości

Oszustka, a nie wnuczka (film)

Data publikacji 13.05.2009

Podając się za wnuczkę, chciała wyłudzić 1000 złotych od starszej kobiety. Wysłany po pieniądze wspólnik miał pecha, bo w domu starszej pani był akurat kolega prawdziwej wnuczki, który wyczuł podstęp i powiadomił o dziwnej sytuacji znajomego policjanta. Ten, będąc po służbie, razem z kryminalnymi z Komisariatu I zajął się zorganizowaniem zasadzki, w którą wpadła trzyosobowa szajka oszustów.

Podając się za wnuczkę, chciała wyłudzić 1000 złotych od starszej kobiety. Wysłany po pieniądze wspólnik miał pecha, bo w domu starszej pani był akurat kolega prawdziwej wnuczki, który wyczuł podstęp i powiadomił o dziwnej sytuacji znajomego policjanta. Ten, będąc po służbie, razem z kryminalnymi z Komisariatu I zajął się zorganizowaniem zasadzki, w którą wpadła trzyosobowa szajka oszustów.
Wczoraj po południu znajomy 76-letniej bytomianki prowadził remont w jej mieszkaniu. W czasie pracy słyszał, jak starsza pani przez telefon umawia się ze swoją wnuczką na przekazanie 1000 złotych koledze, który taksówką przyjdzie po gotówkę. Słyszał też, że pieniądze wnuczka pilnie potrzebuje na wpłatę zaliczki na zakup samochodu. To właśnie wzbudziło podejrzenie znajomego starszej pani, który znając od lat jej rodzinę wiedział, że wnuczka nie ma prawa jazdy, więc dlaczego miałaby kupować samochód? Zatelefonował do znajomego policjanta, na co dzień pracującego w Wydziale Ruchu Drogowego bytomskiej komendy i opowiedział mu o tej dziwnej sytuacji. Będąc po służbie, policjant poinstruował znajomego, w jaki sposób ma się zachowywać, wsiadł do swojego samochodu i razem z kryminalnymi z komisariatu w Bytomiu – Miechowicach zaczaił się w pobliżu domu, do którego wkrótce taksówką przyjechał kolega rzekomej wnuczki. Gdy tylko mężczyzna przedstawił się i wziął do ręki kopertę wypchaną ścinkami gazet, został zatrzymany. 43-latek z Bielska Białej zdziwiony obecnością policjantów nawet nie stawiał oporu. Niedługo po tym w rękach śledczych znaleźli się również jego wspólnicy 56-letni zabrzanin i 20-letnia kobieta prowadząca wędrowny tryb życia. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymana szajka ma związek z innymi, podobnymi przestępstwami. Zatrzymanym oszustom grozi do 8 lat więzienia.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.23 MB)

Powrót na górę strony