Młodzi rozbójnicy za kratami
Dwóch wyrostków napadło wracającego o północy do domu bytomianina. Sprawcy pobili mężczyznę i ukradli mu telefon. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, w kilkanaście minut po zdarzeniu bandyci zostali zatrzymani. Za napad grozi im 12-letni pobyt w więzieniu.
Dwóch wyrostków napadło wracającego o północy do domu bytomianina. Sprawcy pobili mężczyznę i ukradli mu telefon. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, w kilkanaście minut po zdarzeniu bandyci zostali zatrzymani. Za napad grozi im 12-letni pobyt w więzieniu.
W środku nocy przy ulicy Zabrzańskiej dwóch młodych mężczyzn zaczepiło 34-letniego mieszkańca Bytomia, który pieszo wracał z przyjęcia u znajomych. Mężczyźni poprosili o papierosa, a następnie zażądali pieniędzy. Pokrzywdzony odmówił , wtedy został złapany za ubranie. Agresor grożąc pobiciem zażądał wydania telefonu komórkowego. Bytomianin oswobodził się i zaczął uciekać. Bandyci dogonili go jednak, przewrócili i zaczęli kopać po całym ciele. Przestraszony mężczyzna oddał swój telefon, a gdy agresorzy odeszli, pobiegł na stację paliw aby powiadomić policję. Natychmiast po zgłoszeniu sprawców napaści szukało kilka patroli policyjnych. Po krótkim czasie, 17-latek i o rok starszy kompan byli w rękach stróżów prawa z komisariatu w Szombierkach. Funkcjonariusze znaleźli przy nich skradziony telefon. Za popełnione przestępstwo mężczyźni mogą spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
