Pobił i zabrał mu rentę...
Myszkowscy policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca tego powiatu, który ze swoim kolegą, podczas wspólnej biesiady alkoholowej, pobił 48-letniego kompana od kieliszka i zabrał mu ponad 700 złotych. Zatrzymany został już objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
Myszkowscy policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca tego powiatu, który ze swoim kolegą, podczas wspólnej biesiady alkoholowej, pobił 48-letniego kompana od kieliszka i zabrał mu ponad 700 złotych. Zatrzymany został już objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w Poraju. Z relacji 48-letniego mężczyzny wynikało, że pił on alkohol wspólnie z trzema innymi kolegami. Gdy jeden z nich poszedł do sklepu po kolejną butelkę, dwóch pozostałych kompanów pobiło go i zabrało mu ponad 700 renty, którą nieco wczesniej odebrał na poczcie. Pobity i okradziony mężczyna zawiadomił o całym zdarzeniu policjantów. Funkcjonariusze pełniący służbę w Poraju natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy zdarzenia. Już po około 2 godzinach zatrzymali jednego ze sprawców rozboju, który odpowiadał podanemu rysopisowi. Został on rozpoznany przez pokrzywdzonego, jako jeden z mężczyzn, który wcześniej na niego napadł. Policjanci znaleźli przy nim część skradzionych pięniedzy. Zatrzymany 43-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju, a prokurator zastosował wobec niego dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
