Wiadomości

"Zawiany" doręczyciel

Data publikacji 28.03.2009

Policjanci z Będzina zatrzymali pijanego listonosza. Mężczyzna podczas interwencji był wulgarny względem stróżów prawa. Teraz może stracić pracę oraz rok spędzić za kratkami.

Policjanci z Będzina zatrzymali pijanego listonosza. Mężczyzna podczas interwencji był agresywny względem stróżów prawa. Teraz może stracić pracę oraz rok spędzić za kratkami.
Około 11.00 w piątek policja w Będzinie otrzymała telefoniczne zgłoszenie o listonoszu, który idąc ulicą Sienkiewicza rzuca przed siebie listy. Natychmiast we wskazane miejsce pojechał policyjny patrol. Doręczyciel na widząc stróżów prawa kilkakrotnie obraził ich wulgaryzmami. Mężczyzna został zatrzymany i resztę dnia oraz noc spędził w izbie wytrzeźwień. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że krewki listonosz miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Pozostała korespondencja została przekazana pracownikom poczty. Podczas przesłuchania 31-latek tłumaczył, że nie rzucał listami tylko wypadały one z torby gdy przewracał się z powodu jej dużego ciężaru. Teraz za znieważenie funkcjonariuszy na służbie sprawca w więzieniu może spędzić nawet rok. Ponadto jego pracodawcy zadecydują o jego dalszej pracy na poczcie.

Powrót na górę strony